wtorek, 10 września 2013

Rozdział 31

Natalia
Weszłam z Maxim do sali Angie. Oczy wszystkich skierowały się w naszą stronę. Widziałam, że Camili nie uszczęśliwił nasz widok.
Usiadłam z Maxim obok Leona i Violetty, która właśnie opowiadała Francesce, dlaczego jej nie było przez dłuższy czas w szkole i ma czarne włosy.
Tak szczerze, lepiej jej było w naturalnych.
Do sali wszedł Pablo, Gregorio i Antonio.
- Gdzie Angie?- spytał Tomas siedzący obok dziwnie zamyślonej Ludmily.
- Ążi jest w ciąży, więc nie będzie prowadziła zajęć- powiedział Gregorio z tym swoim sztucznym uśmiechem.
Potem mruknął coś o lenistwie nauczycielki.
- Oczywiście to nie jest dziecko Pablo, tylko jej kochanka...
- Gregorio!- krzyknął Antonio, a Pablo zrobił się czerwony.
Po zajęciach
Podeszłam do Ludmily, która obserwowała zza drzewa śpiewającego Federico i jakieś dziewczyny obok chłopaka.
- Co jest?
Ludmila podskoczyła wystraszona.
- Nic. Po prostu sobie tak tu stoję i oglądam ptaki.
Leon i Maxi przechodzący obok nas dostali jakiegoś ataku śmiechu, więc odeszłam kawałek z przyjaciółką.
- Podoba ci się?- spytałam siadając na schodach.
- Federico? Nie- zaśmiała się.
- Przecież widzę.
- Jestem z Federico i kocham tylko jego.
Podniosłam jedną brew, a Lud spojrzała na mnie pytająco.
- Powiedziałaś Federico.
- Powiedziałam Tomas! Właśnie widzę, jak mnie słuchasz, Ludmila odchodzi.
Dziewczyna odeszła.
Na sto procent jest zakochana w Fede...
Wieczorem
Właśnie siedzę Maxim w restauracji. Chłopak czytał po kolei potrawy z menu, a ja miałam coś wybrać.
Maxi zaczął wymieniać potrawy mięsne, więc mu przerwałam.
- Jestem wegetarianką.
- Mówi się wegetarianinką.
- Wegetarianką.
Maxi odłożył Menu.
- Wegetarianinką!
- Wegetarianką!
Powoli przysuwaliśmy się w swoją stronę znad stolika.
- Wegetarianinką!
- Wegetarianką!
- Wegetarianinką!
- Wegetarianką!
- Przyznasz mi rację, gdy cię pocałuję?- powiedział nie odrywając ode mnie wzroku.
- Nie ma mowy.
Maxi mnie pocałował, a ja zarumieniłam się.
- Masz rację.
Angie
- Dlaczego mu tak odpowiedziałaś?
- Spanikowałam!
Pablo cały czas chodził zdenerwowany po dywanie.
- Spanikowałaś, więc powiedziałaś mu, że go kochasz?! To nie ma sensu!
- Przepraszam Pablo. Ja NIC do niego nie czuję!
Napiłam się wody.
- Ale to jest dziwne. Może mi też powiedziałaś, że mnie kochasz, choć nic do mnie nie czujesz?!
- To nie tak!
- To jak Angie, jak?
Włożyłam kosmyk włosów za ucho i cmoknęłam ustami.
- Czy gdybym kochała Germana, zrobiłabym to?
Wstałam i namiętnie pocałowałam Pablo.
Ludmila
Patrzyłam przez okno i wypatrywałam rodziców, którzy mieli dziś wrócić z Berlina. Jak na złość spóźnianiali się.
Patrzyłam dalej przez okno, bawiąc się pasmem włosów. W pewnym momencie zobaczyłam Federico niosącego zakupy. Ukryłam się za zasłoną, wciąż obserwując chłopaka.
Niestety, moja kryjówka okazała się słaba, bo po chwili dostałam esemesa od Fede, że zaraz po mnie przyjdzie.
Przebrałam się i rozczesałam włosy. Chwilę później zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Hej- przywitał się Federico- idziemy?
- A gdzie?- spytałam uśmiechając się lekko.
- Niespodzianka.
Federico podał mi swoją dłoń, ale ja jej nie złapałam. Nie chcę, by dowiedział się, że mi się podoba.
Szliśmy w ciszy. Federico co pewien czas zerkał na mnie uśmiechajac się.
Federico
Może to dziwne, ale spodobała mi się Ludmila. Gdy ostatnio wpadłem na nią poczułem coś magicznego. Jeszcze nigdy tego nie czułem.
W szkole Lud jest inna. Zachowuje się jakby była gwiazdą jakąś.
Spojrzałem na dziewczynę, a uśmiech sam pojawił się na mojej twarzy.
Ludmila wyglądała pięknie. Jej blond włosy fałowały na wietrze, tak samo jak różowa sukienka w kwiaty.
- Co się tak patrzysz?- spytała Ludmila z przepięknym uśmiechem.
- Ładnie wyglądasz.
Dopiero po chwili zrozumiałem co powiedziałem.
Ludmila zarumieniła się i wyszeptała ciche "dziękuję".

***
Wtorki mam zawalone, więc w te dni raczej nie będzie rozdziałów. Do domu wróciłam o 16, a wstaje o 6:30 :/
Zauważyłam, że nie potrafię pisać o szczęśliwych parach. Lepiej mi wychodzi, gdy ich kłocę, więc możecie spodziewać się czyjejś kłótni:)
Czy rozdziały mogą być takiej długości?
Następny za 9 komentarzy środa/czwartek, a wasze blogi postaram się skomentować najpóźniej w weekend:-)
O kim chcecie poczytać w next?

10 komentarzy:

  1. Ludmi, Fede i Naxi x3

    OdpowiedzUsuń
  2. PRZEPIĘKNIE!!!! Pisz więcej, więcej, więcej o Ludmile i Fede :) Piękna para <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział.
    W następnym chciałabym poczytać o Naxi. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Leonetta <3. Tak napisz o Leonettcie. Kocham twoj blog.

    OdpowiedzUsuń
  5. Leonetta- troche jej brakuje ;c P.S.kocham twj blog!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Tylko nie skłóć mi naxi , rozdzial

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałabym chociaż troszkę o angie i pablo , a poza tym rodział genialny !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział. Naxi i Leonetta <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Leonetta forever

    OdpowiedzUsuń
  10. kiedy next?nie mogę się doczekać a zapomniałam się przywitać Hejka!jestem nowa bo od dzisiaj i również bloga mam od dzisiaj zapraszam do mnie vioooletta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń