środa, 10 lipca 2013

Rozdział 3


Angie
Trochę mi nie dobrze i znów mi się chce wymiotować. Co ja ostatnio jadłam? Chyba nic, przez co mogłabym mieć zatrucie pokarmowe. Ostatnio trochę przytyłam, ale od tego się chyba nie wymiotuje. O nie. A jeśli jestem w ciąży? Spojrzałam na kalendarz. Miesiączka spóźnia mi się prawie dwa miesiące? Jak ja mogłam tego nie zauważyć? Wyjęłam w szafki test ciążowy. Kupowałam go kiedyś, po jakiejś dyskotece. Wtedy to było tylko zatrucie. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Wykonałam test. Jestem w ciąży. Tylko z kim? Raz robiłam to z Hermanem, a raz z Pablo. Mogłam wtedy myśleć o konsekwencjach. Muszę powiedzieć o tym Pablo, w końcu razem mieszkamy. Pewnie będzie wściekły. Wiem, pójdę do Hermana, a on mi da pieniądze, na zrobienie testu na ojcostwo. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Po piętnastu minutach byłam w domu mojego szwagra. Olga mnie wpuściła i pokierowała do gabinetu Hermana. Zapukałam i po cichym "proszę" weszłam do pokoju.
-Hej Angie, co się stało? -Gdy wypowiadał moje imię poczułam  przyjemny dreszcz na ciele.
-Mam ważną sprawę. -Usiadłam na fotelu. -Jestem w ciąży.
-To gratuluję, ale dlaczego mi o tym mówisz?
Wzięłam wdech.
-Bo nie.wiem czy z Pablo, czy z tobą.
-Co?! -Wytrzeszczył oczy.
-Pamiętasz co się wtedy stało? Potrzebuję pieniędzy na test na ojcostwo.
-Oczywiście, dam ci te pieniądze. Idź do Ramallo, on ci da odpowiednią sumę.
-Dziękuję.
Wyszłam z jego gabinetu i poszłam do Ramallo po pieniądze. Następnie wróciłam do domu. Na razie nic nie powiem Pablo.
Diego
Ta Violetta jest nawet ładna. Co ja mówię, jest przepiękna! Jej głos jest taki melodyjny. Muszę ją zdobyć.
Violetta
Byłam z Leonem w Resto, ale cały czas myślałam o Diego. Leon to chyba zauważył gdy wracaliśmy.
-O co chodzi? -Spytał.
-Nic. -Spróbowałam się uśmiechnąć.
-Przecież widzę. -Stanął na chodniku i spojrzał mi głęboko w oczy. Nienawidzę gdy to robi.
-Wczoraj był u mnie chłopak. Przez przypadek zamieniliśmy się walizkami na lotnisku i on mi się chyba spodobał, ale to ciebie kocham. Jesteś zły?
-Jak mógłbym nie być zły?! Widzisz jakiegoś chłopaka i od razu się zakochujesz? Ty nie chcesz być ze mną! Tomas jest z Ludmilą, więc wybrałaś mnie, bo tak prościej! Muszę to przemyśleć. -Zostawił mnie na środku drogi.
Ma rację.


************************
Chciałabym podziękować Ewcialin  za pomysł z walizkami. 

5 komentarzy:

  1. Super rozdział ;)
    Leoś dobrze powiedział ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział!
    Dodatkowo otrzymałaś nominacje na moim blogu germanigie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział jest ok chociaż jestem trochę zła że Violi się Diego spodobał. Violetta będzie z Leonem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Leonetta 4ever <3 Muszą się pokłócić, by akcja była :)

      Usuń